cd.. przełom lutego i marca
Data dodania: 2015-03-31
Długo nas nie było. W sumie nie wiele się działo. Mąż z pomocą teścia dokończył kanalizację. A przy dużej pomocy rodziny i niezastąpionego wujka Jarka wylał chudziaka i progi.
Szwagier zagęszcza...
a tu już efekt finalny w salonie
Córka dogląda czy wujek Jarek wałków z cementem nie kręci :)
i w końcu jest bardziej po domowemu, tzn nie ma już wszech obecnego piachu...